Błędy szefa i szefowej – jakie różnice?

Czy szanujemy szefów, którzy popełniają błędy? Czy świadomość tego, że nasz szef się pomylił ma wpływ na to, jak go postrzegamy? Czy inaczej patrzymy na popełniającego błędy szefa a inaczej na szefową? Takie pytania zadali sobie badacze z Pennsylvania State University. Oto, co odkryli:

Każdy szef chciałby podejmować trafne decyzje. Błędy jednak się zdarzają i nie da się przed nimi uchronić. Na ile to, że szef popełnił błąd ma wpływ na to, jak jest oceniany przez podwładnych? Christian Thoroughgood z Uniwersytetu w Pensylwanii postanowił to zbadać eksperymentalnie. Okazało się, że choć obu płciom błędy nie pomagają w karierze, to szefowie oceniani są bardziej surowo.

Popełnianie błędów przez szefów ma daleko idące konsekwencja dla ich wizerunku. Ci, którzy je popełniają, postrzegani są jako osoby mniej kompetentne, mniej efektywne i zespół ma mniejszą motywację do pracy z nimi. Negatywna ocena pracy szefa jest jednak mniejsza, jeśli szefem jest kobieta, a środowisko pracy typowo męskie (np. szefowa programistów lub inżynierów). Jeśli kobieta szef pracuje w sfeminizowanym świecie (np. pielęgniarki) to jest oceniana tak samo negatywnie ja szef mężczyzna (który ma minus do wspaniałości po popełnionym błędzie niezależnie od tego czy pracuje w środowisku typowo damskim czy męskim).

Skąd te różnice? Autor eksperymentu uważa, że po kobietach sprawujących władzę nad pracownikami w męskich zawodach oczekuje się tego, że sobie nie poradzą (a raczej każdy się tego spodziewa), zatem negatywna ocena ich błędu jest niższa. I choć to oczekiwanie potknięcia nie jest niczym miłym, to Panie które pracują na kierowniczych stanowiskach w firmach zdominowanych przez mężczyzn, powinny postarać się tę przewagę wykorzystać.

źródło:eurekalert.org