Lekcje muzyki dla team buildingu

Mimo iż badania wykazują, że zajęcia team buildingowe wcale zespołu nie budują i pracownicy nie zmieniają do siebie nastawienia, to nadal jest to wyjątkowo popularna metoda motywowania i szkolenia w zakresie miękkich kompetencji. A jakie zajęcia można zaproponować zespołowi? Firmy szkoleniowe prześcigają się w wymyślaniu czegoś, co będzie nowatorskie i interesujące. Mieliśmy już dość niebezpieczne chodzenie po rozżarzonych węglach, mieliśmy zajęcia z hipnozy. Teraz nowość – wspólne muzykowanie.

W Polsce jeszcze z taką oferta się nie spotkałam – ale myślę że to kwestia czasu. Natomiast w Wielkiej Brytanii pojawiła się firma – Keynote Team Building, która oferuje firmom tworzenie zespołów muzycznych z pracowników w ramach zajęć z budowania zespołu. W zasadzie chodzi o to, by dać pracownikom instrumenty (takie na jakich są w stanie grać) i nauczyć ich wzajemnego słuchania się, koordynacji działań i umiejętności podążania za sobą nawzajem za pomocą zabawy w zespół.

Podobno po jednej sesji team buildingowej, zespół pracowniczy jest już coś w stanie razem zagrać. Oczywiście nie będzie to Wagner, ale podobno – przy odpowiednim poziomie zaangażowania i motywacji można osiągnąć sukces w postaci wspólnego zagrania prostej melodii. Pomysłodawcy zajęć uważają również, ze zajęcia te świetnie diagnozują problemy w zespole. Jeśli bowiem ludzie się nie dogadują, to nie będą w stanie grać równo i nawet jeśli na co dzień udają że się lubią, to muzyka ich zdradzi.