Mobilne biuro z przyczepy

Spotkania z klientami zabierają czas. Jak do tego jeszcze dołożymy kwestię dojazdów to okaże się, że tylko część pracowitego tygodnia możemy spędzić na pracy, a spora część czasu ucieka pracownikom na dojazd na spotkania do klientów. Na tą dolegliwość rozwiązanie znalazł Andreas Stavropoulos – architekt zieleni z Berkley. Przerobił on przyczepę na biuro i po prostu jeździ do klientów i pracuje na miejscu.

Przyczepka została przerobiona tak, by stworzyć minimalistyczne biuro, ale by jednocześnie pracowało się wygodnie. Co rano Andreas podczepia przyczepkę do auta i wyrusza do klienta. Pracuje jako architekt zieleni, zatem może ustawić swoje biuro bezpośrednio w miejscu w którym będzie realizować swój projekt. Dzięki temu jest stale na bieżąco z tym, co dzieje się w aranżowanej przestrzeni i nie traci czasu na dojazdy.

Pomysł przedni. Niestety u nas nie do zrealizowania – w nieogrzewanej przyczepce trudno byłoby nam pracować zimą, a przy naszych korkach pomysł na codzienny dojazd mógłby okazać się jeszcze bardziej karkołomny niż kilka delegacji w miesiącu.

źródło i więcej zdjęć (Photo by Mark Compton):sunset.com