Jak nie zachorować w pracy? 10 porad

Dla naszego organizmu nastały ciężkie czasy – deszcze, wiatry, zmiany temperatury nie wpływają korzystnie na nasze samopoczucie. Mamy katar, kaszlemy, przeziębiamy się. Z tym przeziębieniem często pracownicy przychodzą do pracy – zarażając pozostałych pracowników. Jak zadbać o siebie w pracy tak, by zmniejszyć ryzyko tego, że my też się rozchorujemy?

1.Zachowuj dystans fizyczny z innymi

Jak najczęściej myj dłonie – zwłaszcza przed drugim śniadaniem i lunchem. Nawet jeśli twój kolega z pracy jeszcze nie kaszle, może juz zarażać. Na dzień przed pełnym rozkwitem objawów przeziębienia czy grypy już rozsiewamy zarazki – chory pracownik może zatem jeszcze nie wiedzieć że będzie chory, a już zarażać. Zachowanie higieny po kontakcie fizycznym pomaga zmniejszyć ryzyko zarażenia.

2.Nie używaj cudzego sprzętu

Zarazić możemy się również używając telefonu po naszym chorym koledze, czy nawet przy ksero, kiedy dotykamy przycisków na których nasz podziębiony kolega właśnie przed chwilą zostawił swoje zarazki. Nie chodzi oczywiście o to, by odkażać wszystko i wszędzie, ale w sezonie grypowym można mieć ze sobą chusteczkę, którą przecierać będziemy np. wspólnie używana słuchawkę od telefonu.

3.Owoce jako przekąska

W sezonie jesienno-zimowym często zapominamy o owocach. Tymczasem jabłka, na które jest wtedy sezon czy gruszki mają sporo witaminy C, która naturalnie pomaga zwalczać infekcję. Zamiast więc kolejnej drożdżówki, dbajmy o to, by jeść codziennie przynajmniej jedno jabłko (zgodnie ze starym, brytyjskim przysłowiem -”one apple a day, keeps a doctor away”).

4.Uważaj na przeciągi

Jeśli pracujesz w biurze bez klimatyzacji, w sklepie czy miejscu w którym jesteś narażony na przeciągu staraj się tak zorganizować miejsce pracy, by w tym przeciągu przebywać jak najmniej. Pamiętaj też o szaliku – fantazyjnie zawiązana apaszka może stanowić element stroju – również biznesowego.

5.Zaszczep się

Jeśli Twoja firma nie organizuje prewencyjnych szczepień przeciwko grypie, zawsze możesz zaszczepić sie indywidualnie. Zawsze to mniejsze ryzyko zachorowania a jeśli nawet zachorujesz, to grypę przejdziesz bardziej łagodnie. Warto zatem opcję taką wziąć pod uwagę.

6.Herbatka z imbirem

W warunkach biurowych (a w zasadzie w każdej pracy,w której istnieje opcja na to, by napić się herbaty), odporność wzmacniać można imbirem. Herbata z kawałeczkiem korzenia imbiru (lub z przygotowanym naparem) zarówno pomaga zwalczać wirusy, pobudza odporność, ale także działa rozgrzewająca – doceni ją każdy zmarzluch.

7.Zmniejsz stres

Nasza odporność spada również wtedy,kiedy w pracy mamy za dużo stresu. Jeśli czujemy, że jesteśmy przeciążeni, warto wziąć dwa – trzy dni urlopu i nieco odpocząć. W tym sezonie jesienno zimowym, daty przy których warto rozważyć dodatkowy urlop to 11 listopada (piątek) – wolny od pracy,zatem można nieco przedłużyć sobie weekend dodatkowym dniem urlopu. 6 stycznia (też piątek, a więc analogiczna sytuacja). Niestety Święta Bożego Narodzenia nie wypadają korzystnie i większość z nas będzie nimi bardziej zmęczona niż wypoczęta.

8. Pracuj zdalnie

Jeśli to możliwe przy Twoim charakterze pracy, w sytuacji w której poczujesz, że czujesz się nie najlepiej, zaproponuj szefowi prace zdalną. Dzięki temu zarówno nie zarazisz innych jak i sam nie narazisz sie na przeciągi czy przegrzanie (lub wychłodzenie). Jeśli szef będzie rozsądny – zgodzi się, gdyż dzięki temu minimalizuje ryzyko, że jego pracownik wyląduje na L4.

9. Pij więcej płynów

Woda, herbata soki – nieważne – po prostu pij. Przyjmowanie dużej ilości płynów pozwala wypłukiwać z organizmu toksyny i bakterie. Dlatego w sezonie grypowym dobrze jest przyjmować nieco więcej płynów niż zwykle – zwłaszcza jeśli pracujemy w pomieszczeniu klimatyzowanym, w którym bakterie rozwijają się szybciej i trudniej się ich pozbyć, a zmniejszona wilgotność powietrza powoduje, że wysusza się nam śluzówka i skóra.

10.Przebieraj obuwie w biurze

Chodzenie przez pełne 8 godzin w kozakach, czy ocieplanych wełną butach, to krzywda jaką robimy nie tylko naszym butom, ale również ciału. W wyższych temperaturach, stopa się poci, a sól z potu wnika w skarpetę oraz w skórę buta, To zaś powoduje zmniejszenie odporności buta na przemakanie. Jeśli poza tym w takiej spoconej i obutej stopie wyjdziemy na mróz, to nasze stopy szybko staną sie zimne i mimo nawet najlepszych butów, nie będą w stanie się rozgrzać – w efekcie, będziemy codziennie marznąć a nasza odporność na przeziębienie spadnie. Lepiej zatem wziąć ze sobą do pracy buty, które będziemy przebierać.

Znacie jeszcze inne sposoby na to, jak uniknąć przeziębienia w biurze i w pracy? Podzielcie się z nami.