Dokarmiaj kolegę z pracy czekoladą

W biurze zawsze warto mieć przy sobie tabliczkę czekolady i dokarmiać nią współpracownika. Bynajmniej nie po to, by z nawagą nie mógł uciekać przed szefem, ale po to, by był milszy. Po zjedzeniu czekolady jesteśmy bowiem bardziej mili i łatwiej namówić nas do pomocy.

Z psychologicznych badań przeprowadzonych przez profesora Michaela Robinsona wynika, że osoby, które zjedzą czekoladę są bardziej skorzy do niesienia pomocy. Stają się też bardziej mili. Oczywiście efekt nie trwa przez cały dzień, dlatego warto mieć spory zapas czekolady w biurku.

Autor badań uważa, że na podstawie tego czy ktoś lubi słodycze można by również wnioskować na temat tego czy jest to miła osoba. Stały dopływ czekolady to bowiem stały dopływ serotoniny i endorfin, które wzmagają pozytywny nastrój – a kiedy jesteśmy w dobrym humorze to jesteśmy i milsi i bardziej uprzejmi. Chętniej też pomagamy innym. Badania nie są odkrywcze – można się było tego bowiem spodziewać znając właściwości czekolady. Autor badań pokazuje jednak dodatkowy efekt wpływu czekolady – to, że po tym ile ktoś je czekolady można wnioskować o jego chęci pomocy i byciu miłym. Zacznijcie się spodziewać pytań „czy lubi Pan czekoladę” na rozmowach kwalifikacyjnych! (nie muszę chyba podkreślać, że lepiej odpowiedzieć TAK!)