Rekrutacja programistów za pomocą testów on-line

Jak zrekrutować programistę? Choć kompetencje miękkie w tym zawodzie również są ważne, to podstawą zatrudnienia jest w tym przypadku stopień znajomości określonych, wymaganych przez pracodawcę języków programowania i ich wykorzystanie w trakcie pisania kodu. Najłatwiej zaś sprawdzić to za pomocą testów. Przy dużej ilości kandydatów ich testowanie i ocena testów mogą być wyjątkowo czasochłonne – zwłaszcza, że kod musi oceniać również programista – rekruter o wykształceniu psychologicznym nic tu nie oceni.

Widząc potrzebę stworzenia sprawnego systemu do oceny kompetencji twardych programistów kilku sprytnych i twórczych programistów stworzyło specjalne narzędzia dostępne on-line, które pozwalają na szybkie przesianie nawet dużej puli kandydatów i ocenę ich umiejętności w ramach programowania. Systemów takich, z których korzysta coraz więcej firm, które nie chcą marnować czasu swoich dobrych i wysoko opłacanych pracowników jest na świecie kilka. Jednym z bardziej popularnych jest system stworzony przez Polaków – Codility. Poza polskim produktem, kandydat na programistę może zostać poproszony o zalogowanie się na platformę Coderloop czy Codeboff.

Jak działają te systemy? Otóż firma, która zleca testy rekrutacyjne ustala z platformą zakres wiedzy jaką powinien mieć programista a następnie opracowuje się test. Link do testu przekazywany jest kandydatowi a w systemie ustala się punktację, jakiej osiągnięcie będzie oznaczało, że programista zna się na rzeczy na odpowiednim poziomie. Po wykonaniu testu przez kandydatów firma otrzymuje ranking najlepszych wraz z ich punktacją.

Jak poradzić sobie z takim testem? Czas rozwiązywania zadań jest ograniczony, dlatego koniecznie trzeba przygotować sobie odpowiednią ilość czasu, wyłączyć komórkę i wszelkie możliwe rozpraszacze, tak by nie zmarnować ani minuty. Nie warto próbować oszukiwać prosząc np. kolegę o pomoc. Brak kompetencji i tak wyjdzie na rozmowie kwalifikacyjnej.

Testom online dla programistów niekiedy zarzuca się, że mogą doprowadzić do odrzucenia kandydata zdolnego, o nietypowym, nie schematycznym sposobie myślenia. Tak rzeczywiście może się zdarzyć, choć efektywność systemów testowych jest potwierdzana przez klientów firm oferujących te usługi.

Jak uważacie – czy taki sposób rekrutacji, kiedy programista może sprawdzić się w procesie rekrutacji bez konieczności wychodzenia z domu i jechania na rekrutację (przynajmniej dopóki nie przejdzie testu) to dobry pomysł? Czy gdyby w innych zawodach wymagających kompetencji twardych również przygotować tego typu zadania, to byłoby to ułatwienie czy utrudnienie dla kandydatów?