Kawa w biurze zawsze ciepła?

Jak często, kiedy chcecie wziąć kolejny łyk kawy czy herbaty okazuje się, że wasz napój całkiem już wystygł? Telefon od kontrahenta, wizyta na dywaniku u szefa czy niecierpiąca zwłoki sprawa od współpracownika i już nasza pyszna kawa nadaje się co najwyżej do zlewu. Aby tego uniknąć można zaopatrzyć się w podgrzewacz na USB, można też poczekać na magiczne ziarenka Joulies, które zarówno podgrzeją, jak i schłodzą zbyt ciepłą kawę.

Ziarenka Joulies to projekt start-upowy (czyli jak na razie protoptyp, który zostanie wdrożony do produkcji jeśli znajdą się na niego pieniądze). Pomysł polega na stworzeniu niewielkich ziarenek w kształcie kawy, które wypełnione są specjalną substancją, która dzięki zasadom termodynamiki pozwala zarówno szybko schłodzić zbyt ciepły napój, jak i utrzymać jego temperaturę na poziomie przyjemnym dla pijącego – czyli nasza kawa nie będzie już zbyt zimna do picia.

Jak to działa? Od razu uprzedzam – fizykiem nie jestem i zatem dokładnie Wam tego nie wyjaśnię. W każdym razie, ziarenka wypełnione są substancją, która jest nietoksyczna i została już zaaprobowana jako nieszkodliwa dla człowieka przez FDA (Amerykańską Agencję ds Żywności i Leków). Substancja ta, ma właściwość przechodzenia ze stanu stałego w płynny przy temperaturze powyżej ok 60ºC. Wraz ze zmianą stanu skupienia zachodzi absorpcja lub wydatkowanie energii. Innymi słowy – jeśli mamy za ciepłą kawę, to ziarenka zaczynają się topić (a dokładniej topi się substancja zamknięta w srebrzystej powłoczce), a do owego procesu pobierana jest energia cieplna z płynu – dzięki temu, kawa stygnie 3 razy szybciej niż normalnie. Kiedy napój osiągnie temperaturę przy której proces ulega wyhamowaniu (która jednocześnie jest temperaturą przy której napój jest idealny do picia), zachodzi w substancji proces odwrotny, a zgromadzona w ziarenkach energia powoli jest wydatkowana – przez co temperatura napoju podtrzymana. Kawa wychładza się (nie jest to w końcu perpetuum mobile), ale około 5 razy wolniej.

W przypadku typowych kubków ceramicznych, jakie najczęściej używamy w pracy, proces wychłodzenia i tak będzie przebiegał dość szybko, ale jeśli korzystamy z kubków termicznych, nasza kawa (lub herbata) może być ciepła przez nawet 5 godzin! Warto też pamiętać o tym, że ziarenka nie tylko podgrzewają ale i schładzają – produkt zatem przydatny dla tych, którzy zbyt późno wstają i nie są w stanie wypić w domu rano kawy czy herbaty.

I jak Wam się podoba pomysł? Jak na razie zbierane są pieniądze na uruchomienie linii produkcyjnej – każdy kto zdecyduje się zasilić konto wynalazców kwotą 40$ otrzyma własne kilka ziarenek w ozdobnym opakowaniu. Dane jak to zrobić, znajdziecie na stronie kickstarter.com

A tu możecie zobaczyć, jak ziarenka wyglądają i działają: