Zbieracz szyszek – zawód niecodzienny

Słyszeliście kiedyś o szyszkarzach? Są to osoby, pracujące jako zbieracze szyszek. Ich praca nie polega na chodzeniu po lesie i podnoszeniu szyszek z ziemi (co większość z was zwizualizowała słysząc o zbieraniu szyszek),ale na wspinaniu się na drzewa i ukręcaniu nie otwartych jeszcze szyszek. Nietypowe, prawda?

Zawód szyszkarza ma długą tradycje. Pierwsze wzmianki o zbieraniu szyszek przez specjalnie wytypowane do tego osoby pochodzą już z XVI wieku. Wtedy jednak była to akcja dość jednorazowa, przeprowadzona na życzenie królowej Bony. Prawdziwe początki to wiek XX i rozwój nasiennictwa – bo szyszki zbiera się po to, by pozyskać dobrej jakości materiał genetyczny w postaci nasion, który pozwoli na przedłużenie drzewostanu.

Jak zostać szyszkarzem?

Przede wszystkim trzeba być dorosłym mężczyzną, który może pracować na wysokościach (takie orzeczenie lekarskie wydaje lekarz pracy). Co do dyskryminacji kobiet, to choć istnieją przepisy, które określają wyraźnie, że szyszkarz ma być mężczyzną, w latach 80 tych istniała szyszkarka Mira Michalak , a i teraz podobno zbieraniem szyszek zajmuje się kilka kobiet. Trzeba również ukończyć kurs, który trwa cztery dni, zdać egzamin oraz mieć odpowiedni osprzęt. Kursy organizuje Leśny Bank Genów w Kostrzycy. Szyszkarze mówią jednak zgodnie, że 4 dniowy kurs niestety nie wystarcza do tego by być szyszkarzem skutecznym (czyli mieć odpowiednią wiedzę o drzewach, szyszkach i materiale genetycznym w nich zawartym) oraz bezpiecznym – szyszkarz bowiem musi się na drzewo wspiąć i bezpiecznie z niego zejść i bez odpowiedniego przygotowania nie jest to możliwe.

Szyszkarze to zatem najczęściej osoby, które wcześniej się w życiu wspinały – albo hobbystycznie, albo też miał pracę, która wymagała częstego bycia na wysokości. Tą wysokość trzeba lubić, bo w sezonie szyszkarz na drzewie spędza 15-20 dni, zbierając szyszki (dlatego czasem mówi się też na szyszkarzy „ludzie – wiewiórki”). Nie ma reguły, ile szyszek da się z drzewa pozyskać, ale dziennie szyszkarze zbierają zwykle kilkanaście kilogramów materiału. Trzeba więc mieć też sporo siły do tej pracy. Praca szyszkarza jest dość niebezpieczna – wiatr, oblodzenie drzewa mogą zaowocować wypadkiem – przy takich zaś wysokościach, wypadek przy pracy najczęściej jest śmiertelny. Na drzewo, na których zdarzył się taki wypadek nie wchodzi już żaden szyszkarz.

Szyszek nie zbiera się cały rok – z tego powodu praca ta nie jest stabilna. W sezonie, który zaczyna się późną jesienią, szyszkarze mają mnóstwo pracy, ale latem muszą imać się dorywczych prac- ze względu na doświadczenie najczęściej podejmują się prac na wysokościach.

Ile zarabia szyszkarz?

Oficjalnych danych nie ma, ale też wynagrodzenie szyszkarza uzależnione jest od sezonu i jakości zbioru. Szyszkarze zatrudniani są przez nadleśnictwa na kontrakty – płaci się im od kilograma szyszek, a stawka uzależniona jest od tego czy w sezonie jest urodzaj. Dlatego każdy rok może wyglądać nieco inaczej.

Obecnie szyszkarze zrzeszeni są w Związku Szyszkarzy Polskich, który powstał w zeszłym roku. Szacuje się, że w Polsce aktywnych szyszkarzy jest około 200 – pracują oni w firmach szyszkarskich, których jest około 20 w kraju. Może zbieranie szyszek to zawód również dla Ciebie?

W tekście wykorzystano informacje zawarte w serwisie szyszkarze.bho.pl