Co piąty pracownik dostaje prezent Walentynkowy w pracy

Czekoladki, ciasteczka, karteczki, wino – oto najpopularniejsze biurowe prezenty Walentynkowe. W Wielkiej Brytanii dostaje je co piąty pracownik, przy czym kobiety 12 razy częściej niż mężczyźni.

Z szybkich Walentynkowych badań wynika, że 73% pracowników wie od kogo dostało Walentynkę (czyli  prawie co czwarty nie ma jasności – pozostaje jedynie mrok domysłów i aura tajemniczości wokół prezentu). Najczęściej w prezencie wręczane są kwiaty (72% prezentów) i czekoladki (8%). 5% pracowników dostało wino a kolejne 5% produkty kosmetyczne.

Najbardziej dziwaczne prezenty biurowe na Walentynki? Pudełko prezerwatyw (dość grubiański prezent nie sądzicie?), wyciskarka do cytrusów, paczka owoców morza oraz żywa złota rybka. Najczęściej prezenty wręczają sobie współpracownicy pozostający na podobnych stanowiskach pod względem hierarchii. 2/5 pracowników nie chciałoby Walentynki od przełożonego i uznałoby ją za krępującą.

A czy wy dostaliście coś od swoich współpracowników? Na mnie czekały cynamonowe ciasteczka i lizak – wszystko oczywiście serduszkowe.

źródło:hrmagazine.co.uk