6 sposobów na wykorzystanie mikrobloga do szukania pracy

Internet stanowi coraz silniejsze medium przy szukaniu pracy. Prawie 50% pracodawców zamieszcza ogłoszenia w Internecie. Serwisy rekrutacyjne z miesiąca na miesiąc notują wzrost odwiedzin kandydatów, nawet aplikacje wysyła się już praktycznie jedynie mailowo. A jednak ogłoszenia w serwisach i mailowa wysyłka ofert to nie jedyne sposoby, na jakie powinni zwracać uwagę kandydaci do pracy. Mając nieco więcej czasu na bezrobociu, warto też sięgnąć po inne narzędzia – np. mikroblogi. Nie zaszkodzi, a może pomóc.

Mikroblog, to platforma umożliwiająca komunikację między użytkownikami, która dopuszcza publikowanie bardzo krótkich notek o długości nie większej niż długość SMS’a. Taka forma komunikacji doprowadziła w dość krótkim czasie do powstania specyficznego języka na mikroblogach i choć w Polsce, mikroblogi nie są ani bardziej popularne niż Facebook czy Nasza-Klasa, to jest jest to narzędzie, którego nie warto pomijać.

Najpopularniejszą platformą mikroblogową na świecie (głównie w USA) jest Twitter, który funkcjonuje również w Polsce, choć dość słabo. U nas, popularnością cieszy się blip.pl. Na blipie założyć konto może każdy, a co ważne, nie trzeba być zarejestrowanym użytkownikiem blipa, by móc przeglądać wiadomości publikowane przez osoby, które swoje mikroblogi prowadzą. Konta na blipie nie zakładają tylko osoby prywatne – coraz częściej jest to również platforma komunikacji dla firm (infopraca, również ma swojego blip’a). A firmy nowoczesne zaczynają powoli wykorzystywać mikroblogi do rekrutacji. Jak zatem można wykorzystać blip na użytek szukania pracy?

Sposobów jest kilka – przejdziemy od tych najprostszych, nie wymagających posiadania własnego konta na blipie, do tych najbardziej zaawansowanych.

1. Blip.pl/tags/praca, czyli szukanie ogłoszeń

W serwisach internetowych ogłoszenia umieszcza 50% pracodawców. Nie jest to jednak liczba obejmująca wszystkie ogłoszenia pojawiające się w sieci. Są firmy, które nie korzystając z płatnych serwisów rekrutacyjnych, umieszczają ogłoszenia na swoich stronach i za pomocą mikroblogów, kont w serwisach społecznościowych i sieci znajomych oraz sympatyków firmy, rozprzestrzeniają informacje o naborze. Umieszczając na blipie ogłoszenie, firma zawsze stosuje tagowanie, czyli oznacza wątek wypowiedzi słowami, które się odnoszą do treści. W przypadku ogłoszeń o pracę, popularne tagi to „praca” i „rekrutacja”. Ogłoszenia możemy więc przeszukiwać, sprawdzając wypowiedzi umieszczane przez użytkowników blipa po tagach. Jak to zrobić? Wystarczy otworzyć adres http://blip.pl/tags/praca lub http://blip.pl/tags/rekrutacja – naszym oczom ukażą się wszystkie wpisy, które zostały oznaczone tymi tagami. Oczywiście nie będą to jedynie ogłoszenia rekrutacyjne – tag „praca”często używany jest również w innych kontekstach, ale dzięki temu, że wiadomości na blipie mają maksymalnie 160 znaków, filtracja wiadomości nie zajmuje dużo czasu i co najważniejsze- nie trzeba do tego posiadać konta w serwisie blip.pl.

2. Śledzenie określonych firm

Nie interesuje Cię wszystkie ogłoszenia, gdyż masz mocno sprecyzowane oczekiwania względem przyszłego pracodawcy? Zamiast opierać się na tagach, można sprawdzić, czy wymarzone firmy w których kandydat chce pracować posiadają konto na blipie. Odwiedzenie ich kont raz na tydzień by sprawdzić czy czasem nie pojawi się jakaś ciekawa oferta pracy nie nadmiernie obciążające.

3. Networking

Jeśli już kandydat jest nieco bardziej oswojony z mikroblogami, może rozpocząć ich wykorzystywanie na wyższym poziomie. W tym celu trzeba założyć na blipie konto, a następnie zadbać o networking. Wyszukujemy więc interesujące nas firmy z branży w której chcemy pracować (tu znów opieramy się na tagach, czyli szukamy poprzez takie tagi jak. np. #logistyka; #pr; #marketing; #ksiegowosc itd.) a następnie dołączamy do obserwowanych wybrane firmy – teraz po zalogowaniu się na nasze konto będziemy widzieć, co w ostatnim czasie firmy te napisały. Za pomocą takiego serwisu na Goldenline można sprawdzić też nazwiska osób, które zajmują w interesujących nas firmach wysokie stanowiska (lub są managerami działów w których chcemy pracować). Być może prowadzą oni własne mikroblogi (wiele osób obecnych na blipie podaje link do swojego profilu w innych serwisach społecznościowych). Jeśli tak, od razu dodajemy te osoby do obserwowanych! Śledzimy wypowiedzi tych osób, dodajemy komentarze, możemy nawet wysłać prywatną wiadomość i zapytać o przewidywane rekrutacje.

4. Kampania „zatrudnij mnie”

Jeśli jesteśmy nieco bardziej odważni, możemy rozpocząć kampanię rekrutacyjną, zmierzającą do znalezienia pracy, czyli umieścić na blipie informacje, że poszukujemy zatrudnienia. Taką wiadomość koniecznie trzeba dobrze otagować, wykorzystując zarówno takie słowa jak #praca, #rekrutacja, jak i tagi związane z naszą branżą, oraz miastem w którym chcemy pracować. Przykładowy post może zatem wyglądać tak:

„Szukam #praca w #Katowice. 3 lata doświadczenia w #marketing i #reklama Roześlijcie wici. #szukampracy #rekrutacja „

Aby nie być gołosłownych – poniżej autentyk (z usuniętymi danymi)

5. Networking zaawansowany

Jeśli blip nie jest Twoim jedynym kontem społecznościowym, warto zwiększyć zasięg oddziaływania i umieścić w innych serwisach z których korzystasz, link do twojego mikrobloga. Umieszczamy więc link na Goldenline, Facebook itd. W ten sposób osoby, które znają Cię z innych serwisów, będą mogły dołączyć do osób które obserwują Twoje konto, a im więcej obserwujących tym większa popularność i zasięg publikowanych przez Ciebie postów – również tych, o szukaniu pracy.

6. Ekspert na blipie

Mikroblog to też miejsce, które pozwala na nieco lansu. Wprawdzie w 160 znakach Ameryki nie odkryjemy, ale również tak krótkie wiadomości, mogą pokazywać, że znamy się na swojej pracy i branży. Jeśli już więc zakładamy konto na blipie by śledzić oferty pracy i rozszerzać sieć znajomych, zadbajmy również o to, by nasze wypowiedzi były sensowne.

Oczywiście mikroblogi to nie jedyne miejsce na szukanie pracy – to zaledwie uzupełnienie prowadzonych działań, ale na tyle ważne, że nie warto z niego rezygnować. Siła mikroblogów będzie rosnąć, warto się więc z tym narzędziem zatem zapoznać jak najwcześniej. Na razie, najwięcej ogłoszeń publikowanych na blipie pochodzi od firm z branży IT i reklamy. Sporadycznie zdarzają się jednak i inne ogłoszenia, a w przyszłości siła mikroblogów na pewno będzie nieco większa niż teraz.