Strona www pracodawcy a oszustwo rekrutacyjne

Ostatnio pisałam o kolejnym oszustwie rekrutacyjnym, które polegało na wyłudzaniu pieniędzy od poszukujących pracy za pomocą SMSow premium. Niestety naiwnością byłoby sądzić, że tego typu oszustwa rekrutacyjne nie będą się pojawiać. Licząc na naiwność osób poszukujących źródeł zarobkowania, oszuści nadal będą wyłudzać pieniądze. Pozostaje nam więc rozwaga i ostrożne traktowanie podejrzanych, zbyt lukratywnych ofert. To, że w opisywanym oszustwie udało się kogokolwiek naciągnąć, wynikało w dużej mierze z niewiedzy osób chcących zgłosić się do zlecenia. Co zatem sprawdzić i na co zwrócić uwagę w zakresie strony www potencjalnego pracodawcy, o którym nigdy w życiu nie słyszeliśmy?

Oczywiście, jeśli spotkamy się z tym, że mamy zapłacić za proces rekrutacyjny, możemy być od razu pewni, że jest to oszustwo. Niekiedy jednak, może zdarzyć się tak, że oszust wcale nie chce od nas gotówki – a zależy mu, na danych osobowych, które wysyłamy wraz z mailem czy CV. Jeśli więc nawet nikt nie chce od nas pieniędzy, ale mamy przesłać nasze dane do nieznanej firmy o podejrzanej ofercie pracy, sprawdźmy następujące dane:

Dane kontaktowe

Każda firma, powinna mieć na stronie umieszczone dane kontaktowe – najczęściej znajdziemy je w zakładce o takiej właśnie nazwie. Jeśli na stronie internetowej potencjalnego pracodawcy lub zleceniodawcy nie ma żadnych informacji kontaktowych (nazwiska, nazwy firmy, siedziby firmy, numeru kontaktowego), to mamy spore szanse przypuszczać, że mamy do czynienia z firmą krzak. Pamiętajmy również, że sam numer komórki nie jest znaczący – może przecież to być zwykły numer pre-paid. Formularz na stronie w zakładce kontakt, również nie daje nam żadnej wiedzy o zleceniodawcy.

Regulamin

Przy niektórych oszustwach, na stronie znajdziemy regulamin – tak było w przypadku oszustwa z SMSami premium. Jeśli widzimy że na stronie istnieje taka zakładka – przeczytajmy go dokładnie. W regulaminie powinna też pojawić się nazwa firmy i jej status prawny. Brak tych danych ponownie może świadczyć o oszustwie.

Domena internetowa

Adres strony internetowej też może być dla nas źródłem informacji. Każda firma bowiem, rejestrując domenę, musi przekazać swoje dane firmowe, które następnie udostępniane są w bazie Whois. Jest to baza otwarta i każdy może sprawdzić kto jest właścicielem domeny jeśli została ona zarejestrowana na firmę. (Dane osób prywatnych rejestrujących domenę nie są upubliczniane). Aby sprawdzić jaka firma zarejestrowała domenę wchodzimy na dowolną stronę pozwalającą odpytać bazę whois – np. whois.net i wpisujemy nazwę domeny którą chcemy sprawdzić. Po chwili pojawia nam się nazwa firmy, która domenę zarejestrowała. Jeśli domena została zarejestrowana przez osobę prywatną, danych nie otrzymamy, ale wiemy wtedy przynajmniej tyle, że firma tak naprawdę nie istnieje – zwłaszcza, jeśli nie mamy a stronie żadnych danych o firmie.

Tagi: