Rekrutacja rodem z reality show?

Kilka lat temu, triumfy w telewizjach całego świata święciły reality show. Wystarczyło zamknąć kilku śmiałków w jednym domu, wymyślić do tego temat i filmować 24 godziny na dobę, aby zapewnić sobie wysoką oglądalność. Jednym z takich reality show była „Firma”, w której 10 uczestników walczyło o jeden etat. I choć show nie cieszyły się zbyt dużym powodzeniem, jego zręby postanowiła wykorzystać agencja reklamowa MRM Worldwide tworząc konkurs na stażystę. W formie zbliżonej do reality show.

MRM Worldwide to światowej klasy agencja reklamowa, mająca swoje oddziały na całym świecie. Mimo wielkich budżetów i sporej ilości sukcesów, ma sporą konkurencję, w której przodują dwie inne amerykańskie agencje – Goodby Silverstein Partners i Wieden & Kennedy . MRM narzeka, że co roku, najlepsi studenci reklamy, zamiast do nich, idą pracować do konkurencji, która ma na rynku lepsze notowania, a poza tym siedziba konkurencji mieści się poza Nowym Jorkiem, który jest tak drogi, że stażystów nie stać na to by w nim mieszkać.

Dlatego też MRM postanowiło stworzyć niezwykle innowacyjny pakiet stażowy. Firma wynajęła apartament z 3 sypialniami i w toku rekrutacji wyłoniła 5 kandydatów – stażystów. Stażyści, będą mieszkać za darmo w apartamencie w Nowym Jorku i pracować z największymi klientami agencji (którzy zostali zaproszeni do udziału w programie). Poza mieszkaniem, stazyści otrzymują standardowe stypendium stażowe – nieszczególnie podobno wysokie. Spośród tej piątki, po stażu trwającym 6 miesięcy, wybranie zostanie najlepsza osoba, która otrzyma etat w agencji. (Istnieje możliwość zatrudnienia większej ilości stażystów, jeśli tylko się sprawdzą).

Stażyści będą podczas stażu kontrolowani i prowadzeni przez opiekunów, ale w ich pokojach nie zainstalowano kamer jak w przypadku telewizyjnych reality show. Za to, stażyści mają obowiązek opisywać swoje doświadczenia w Internecie, za pomocą bloga i mikroblogów. Dzięki temu, agencja dowie się jeszcze więcej o swoich potencjalnych współpracownikach.

MRM planuje po zakończeniu stażu dla accountów wprowadzić również staże dla innych działów – na tej samej zasadzie.

Czy gdyby ktoś zaproponował Wam staż za małe pieniądze, ale z perspektywą etatu (i komfortowym mieszkaniem przez pół roku) zgodzilibyście się?

źródło:adage.com