Bezpieczeństwo danych i zrujnowany wizerunek pracodawcy

Jak zareagowalibyście, gdybyście w odpowiedzi na wysłaną aplikację, dostali maila w której potencjalny pracodawca obraża Was w bardzo niecenzuralny sposób? Nie do pomyślenia prawda? Taka sytuacja przydarzyła się jednak ostatnio kandydatowi do pracy w jednej z gdańskich firm.

W odpowiedzi na przesłaną aplikację, kandydat otrzymał odpowiedź „ciagnij się brudasie robota nie dla ciebie„. Nie chce nawet wyobrażać sobie, jak musiał się kandydat poczuć, po przeczytaniu takiej odpowiedzi od firmy, w której liczył na pracę. Na szczęście kierownictwo firmy przeprosiło kandydata i wyjaśniło, że powodem otrzymania przez niego takiego maila było włamanie na serwery firmy. Hacker najwyraźniej uznał, że tego typu mail będzie dobrym dowcipem.

Ten przypadek pokazuje, jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo danych w firmie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o zachowanie przewagi nad konkurencją i nie dopuszczenie jej do wyników finansowych czy nowych projektów, ale również o tzw. Employer Branding, czyli budowanie marki pracodawcy w oczach pracowników. Niestety, jak wynika z danych zebranych przez Cyber Ark, większość firm nad bezpieczeństwem musi jeszcze mocno popracować.

źródło:trojmiasto.pl