Kilkukrotne wysyłanie CV w odpowiedzi na ogłoszenie – warto?

Znajdujemy ogłoszenie, które zachęca nas do tego, by wysłać Swoje CV. Wysyłamy, ale nikt się nie odzywa. Mija tydzień, dwa… po trzech tygodniach znów natykamy się na to samo ogłoszenie – czy wysyłać ponownie CV?

Proces rekrutacyjny w różnych firmach może trwać różnie – kontakt można otrzymać nawet na drugi dzień po wysłaniu aplikacji, jak i po 3-4 tygodniach. Jeśli więc od momentu wysłania przez nas CV minął dość krótki czas (2 tygodnie – 2 miesięcy), zamiast po raz kolejny wysłać CV, lepiej zastosować inną metodę przypomnienia o sobie – czyli zadzwonić do firmy, która prowadzi rekrutację.

Po nawiązaniu kontaktu z osobą, która prowadzi rekrutację dopytujemy, czy otrzymała nasze dokumenty aplikacyjne. I to jest w zasadzie jedyna rzecz o którą powinnyśmy dopytać. Może przecież być też tak, ze nasze dokumenty zostały odrzucone w procesie rekrutacyjnym i wysłanie nawet kilka razy CV i tak by nam nie pomogło. Jeśli otrzymamy odpowiedź, że dokumenty dotarły a kontaktu w kolejnych dniach nie będzie, oznacza to, że nie przeszliśmy „próby CV”. W praktyce bywa też tak, że dzwoniąc do osoby prowadzącej rekrutacje i dopytując o nasze dokumenty przypomnimy o sobie rekruterowi i nasze CV zostanie uważniej przeczytane.

Jeśli od czasu publikacji ogłoszenia na które kandydowaliśmy minęło nieco więcej czasu (np. 6 miesięcy) i zobaczymy je znów w jednym  z serwisów ogłoszeniowych, CV można wysłać ponownie. Być może zmienił się nieco profil pożądanego kandydata, być może zmieniło się coś u nas w CV, a niekiedy może być też tak, że kto inny prowadzi proces rekrutacyjny i do naszego dawno wysłanego CV dostępu nie ma. Wysłanie wiec po raz kolejny CV na pewno nie zaszkodzi. Można również, wysyłając CV ponownie, podkreślić w treści maila to, że staraliśmy się już o pracę na tym stanowisku rok temu – to pokazuje nasze zaangażowanie do pracy w danej firmie.  Róbmy tak jednak tylko wtedy, jeśli okres pomiędzy jednym a drugim CV spędziliśmy twórczo (w kontekście naszej kariery), podkreślanie bowiem tego, że pół roku temu też byliśmy bez pracy, nie jest potrzebnym ani rozsądnym ruchem.