Zmieniasz pracę? Upewnij się, że trafiasz do właściwego miejsca

Wiele firm, decydując się na zatrudnienie wysokiej klasy specjalisty lub managera z konkurencyjnej firmy uważa, że jeśli tylko kandydat zatrudniony był na identycznym stanowisku, w firmie o podobnej strukturze i z tej samej branży, prawdopodobieństwo tego, że osoba ta sprawdzi się w pracy jest duże. Tymczasem, jak wynika z badań prawie połowa managerów, którzy zostali „wyciągnięci” przez head-hunting od konkurencji, w okresie 3-6 miesięcy rezygnuje z nowej pracy, bądź zostaje zwolniona. Dlaczego tak się dzieje i na co zwrócić uwagę przy rekrutacji, by nie okazało się, że wybraliśmy źle?

Najczęstsze przyczyny na które wskazują specjaliści HRM, które decydują o tym, że manager z innej firmy nie zawsze doskonale poradzi sobie na podobnym stanowisku w nowej firmie to:

Niepełna jasność co do zadań i obowiązków na danym stanowisku – mimo iż stanowisko jest podobne, mogą między poszczególnymi firmami nastąpić różnice. Często podczas rozmów  kwalifikacyjnych nie określa się dokładnie tych obowiązków i w efekcie kandydat który przekonany jest, że jego praca będzie polegała na robieniu rzeczy A. B i C, dopiero w trakcie pracy dowiaduje się, że A i B są takie same, C wypadło, a za to jest D. To „D”, może stać się przyczyną frustracji i rezygnacji z pracy.

Nie do końca adekwatne przedstawienie kultury organizacji kandydatowi – tu sytuacja polega na tym, że firma która rekrutuje, chce wypaść w oczach kandydata jak najlepiej. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej nie ma przecież jeszcze pewności, że ten konkretny kandydat jest ideałem. Nie mówi się mu więc wszystkiego – zwłaszcza jeśli są to rzeczy, z których firma nie jest dumna, bo przecież kandydat może nie zostać zatrudniony, a zdobytą wiedze roznieść w świat. Przykładowo, jeśli Twój przyszły przełożony jest furiatem, złości się i przeklina,  a Ty na rozmowie powiesz, że z szefem który nie potrafi zachowywać się kulturalnie nie będziesz pracować, to firma nie powie Ci „no wie Pan, szef działu dla którego rekrutujemy to kawał chama”. Twoje kompetencje sprawią że firma będzie nadal rozważać Twoje zatrudnienie i nie zwróci do końca uwagi na Twoje oczekiwania wobec poziomu kultury szefa. Ty zaś założysz, że skoro Ci nie podziękowali, to szef jest z grubsza rzec biorąc normalny. Niestety, pierwszy miesiąc pracy pokazuje, że jest inaczej. Po trzech składasz wypowiedzenie. Tak działać może ta zasada na wszystkich poziomach kultury organizacji.

Brak wystarczających kwalifikacji – kandydaci kłamią. Robią to bardzo często – zarówno w CV jak i podczas spotkań rekrutacyjnych. Nie zawsze da się wszystko wyłapać. Sprawa wychodzi na jaw dopiero podczas pracy, kiedy Twój przełożony oczekuje od Ciebie działań, których nie jesteś w stanie mu zapewnić. Taka sytuacja ma dwa wyjścia – albo zostaniesz zwolniony, a Twój szef będzie zniesmaczony i referencji ci raczej nie udzieli, albo też będziesz pod takim napięciem i presją, że sam nie wytrzymasz.

Brak dotrzymania obietnic ze strony firmy – w tej sytuacji to pracownik jest najczęściej stroną inicjującą odejście. Niektóre firmy, w poszukiwaniu idealnego kandydata również posiłkują się kłamstwem. Na rozmowie usłyszysz o szkoleniach, dodatkach i benefitach, których nie ma. Szef umówi się z Tobą na określoną stawkę po okresie próbnym, po czym stawka ta ulegnie zmniejszeniu. Obiecają Ci samodzielność i wolność, a potem założą kajdany z tytanu. Takie rozczarowanie często powoduje po prostu ucieczkę z takiej firmy.

Jeśli decydujesz się zmienić pracę – zwłaszcza w sytuacji, w której masz obecnie pracę i przechodzisz do innej firmy dlatego, że dostałeś bardziej intratną i ciekawa propozycję – warto dokładnie przeanalizować to co firma oferuje – nie tylko w kwestii warunków formalnych, ale kultury organizacji, aby nie okazało się, że po trzech miesiącach pracy jesteś tak sfrustrowany, że musisz odejść.