Casual Friday i jego historia

Casual Friday oznacza możliwość przyjścia do pracy w piątek w nieco bardziej luźnym stroju, niż przez pozostały tydzień pracy. Związany z przygotowaniami do zbliżającego się weekendu pozwala pracownikom na zrzucenie krawatów i marynarek i przyjście do pracy w dżinsach. Skąd wziął się Casual Friday?

Nazwa jest anglojęzyczna, więc jak łatwo się domyśleć, cały pomysł jest Amerykański. Ten zwyczaj bardzo szybko przedostał się do Kanady a w kilka lat również do wszystkich korporacji na całym świecie. Nic dziwnego – w końcu wiele korporacji z oddziałami w takich krajach jak chociażby Polska, to właśnie amerykańskie korporacje.

Zwyczaj powstał w późnych latach 50 tych jako pomysł na podniesienie morale pracowników biurowych, którzy przemęczeni monotonną pracą, szybko tracili motywację. Na początku jednak, Casual Friday nie był popularny. Stał się taki dopiero w latach 70 tych, a to za sprawą …firm produkujących codzienną odzież. Tak jak teraz producenci krawatów w Japonii walczą o zakończenie ery „Cool Biz”aby sprzedaż krawatów mogła wzrosnąć, tak w latach 70 tych, o popularyzację „piątków bez garnituru” walczyli producenci dżinsów i t-shirtów. Wiedzieli oni dobrze, że jeśli piątki „na luzaka” się przyjmą, to zwiększy się sprzedaż podkoszulków i sportowych koszul.

Apogeum popularności Casual Friday przypadło na początek XXI wieku. W firmach – zwłaszcza tych, które związane są z nowymi technologiami, umożliwiano coraz bardziej luźny strój w pracy (włącznie z sandałami i krótkimi spodenkami). Na dłuższą metę okazało się jednak, że nie prowadzi to do zwiększenia motywacji, lecz rozluźnienia atmosfery (pracownikowi trudno z należytym szacunkiem przyjmować reprymendę od szefa w klapkach i hawajskiej koszuli). W efekcie wiec firmy zaczęły ograniczać swobodę Casual Friday do sportowych wersji garniturów i możliwości chodzenia bez krawata, ale w marynarce.

Praktycznie każda firma ma swoją politykę ubioru (zwaną też dress code), która obejmuje też Casual Friday. Częściej spotykamy to pojęcie w Polsce w zagranicznych firmach. Z reguły sposób ubierania się w piątki jest w takich firmach nie opisany w regulaminie pracy, ale pracownicy wiedzą i tak co jest dopuszczalne. Zanim więc założysz sandały w swój pierwszy piątek nowej pracy, zwróć uwagę na to, jak ubrała się reszta pracowników.

Na koniec proponuje filmik o casual Friday w jednej z korporacji – czy chcielibyście, aby ten dzień tak wyglądał u Was? Mnie to nieco przeraża… A jak u Was wyglądają piątki w pracy?