Podział nagród a poczucie sprawiedliwości wśród pracowników

Czy gdybyś dostał premię o takiej samej wysokości jak twój kolega z pokoju, który pracuje według ciebie mniej wydajnie, miałbyś poczucie niesprawiedliwości? A gdyby zamiast premii, szef dał wam obu po tygodniu płatnego urlopu? Czy uważałbyś, że kolega powinien dostać mniej dni wolnych niż ty? W ostatnim numerze czasopisma Psychological Science, ukazał się artykuł, który udowadnia, że mamy różne poczucie sprawiedliwości, w zależności od tego, czym nas nagradzają.

Nagroda w postaci dobra, które ma wartość samą w sobie (np. wolne dni, bony na stołówkę, prezent rzeczowy) są inaczej przez nas traktowane niż nagrody, które zyskują wartość dopiero po tym, jak wymienimy je na inne rzeczy (np. pieniądze, bony towarowe). W przypadku nagród, które mają wartość same w sobie, uważamy, że powinny być dystrybuowane po równo (czyli wszyscy pracownicy powinni dostać tyle samo dni wolnych, każdy ma prawo do takiej samej wielkości paczki świątecznej itd.). Kiedy jednak przychodzi do pieniędzy czy bonów, które mogą zostać wymienione na inne towary, włącza się nam myślenie „rynkowe”. Chcemy, aby każdy dostał tyle ile się mu należy, a nie po równo.

Jeśli dostaniemy wiec taką samą premię jak nasz leniwy kolega, będziemy mieć poczucie krzywdy. Jeśli jednak oboje dostaniemy po tydzień wolnego, będziemy się cieszyć i nie zwrócimy uwagi na to, że jest to niesprawiedliwe. Zgadzacie się z tymi badaniami?

źródło:rotman.utoronto.ca