Jak przeżyć  w nielubianej pracy?

Lubisz swoją pracę? Statystycznie trudno oszacować czy ogólnie lubimy swoje prace, czy ich nienawidzimy – podawane przez prasę statystyki są tak sprzeczne, że szkoda czasu na jakiekolwiek wnioski. Jedne dane mówią o tym, że 50% pracowników jest zagrożonych wypaleniem zawodowym, a kolejne, że 78% pracowników jest zadowolonych ze swojej pracy (choć 60% uważa, że ich praca nie przynosi im godziwych zarobków, a 40% nie wykorzystuje w pracy swoich kwalifikacji). Na pytanie więc, czy lubisz swoją pracę, musisz odpowiedzieć sobie sam. Jeśli lubisz, możesz nie czytać dalej. Jeśli jednak Twoja praca nie jest szczytem Twoich oczekiwań i wstajesz do niej co rano z niechęcią, zobacz jak poradzić sobie i przetrwać w nielubianej pracy.

Pracę, której nie lubimy najlepiej zmienić na taką, którą lubić będziemy. Tylko jak taką znaleźć? W ostatnich badaniach CBOS pojawiła się informacja, że co szósty Polak, pragnie zmienić pracę – niestety, większość nie ma pomysłów na to, na jaką  pracę ma ochotę. Widać to również w trakcie rozmów kwalifikacyjnych, kiedy kandydaci nie umieją określić, czego oczekują od swojej nowej pracy i posiłkują się przy odpowiedziach banałami w stylu „zgrany zespół” i „dobry szef”.

Problem z lubieniem vs nielubieniem pracy polega na tym, że najpierw musimy sobie uświadomić, że problem może tkwić nie tylko w pracy, ale również w nas samych – w naszym braku zaangażowania, braku aktywności, braniu pewnych rzeczy zbyt bardzo personalnie, w naszym nastawieniu. Warto więc, przez jakiś czas obserwować siebie i zwracać uwagę na to, co nas najmocniej frustruje w pracy. Ogólne stwierdzenie „nie lubię mojej pracy” to jedynie zasłona dymna, mechanizm obronny, który pozwala nam nie zastanawiać się nad tym, czego konkretnie nie lubimy, jakie są nasze oczekiwania i czy czasem części winy nie ponosimy sami. (Przykład? Proszę bardzo – zazdrościmy naszej przyjaciółce idealnie zgranego zespołu w pracy. Ach, jak bardzo lubilibyśmy swoją pracę, gdyby tylko nasz zespół był też taki super! Tymczasem, odrzucamy zaproszenia na wyjścia integracyjne, nie chcemy zrzucić się na urodzinowy prezent dla koleżanki, a kiedy kolega prosi nas o pomoc, mówimy mu, że mamy ważniejsze rzeczy na głowie, niż jego brak kompetencji. A potem dziwimy się, kiedy cichną rozmowy kiedy wchodzimy do pokoju socjalnego…).

Bez świadomości, czego oczekujemy od nowej pracy i czego w starej nie lubimy, oraz jakie błędy popełniamy sami, nie ma sensu zmieniać pracy – trafimy w dokładnie takie same warunki. A co jeśli wiemy o co chodzi, ale pracy zmienić się nie da? (mamy lojalkę, albo nikt nie odpisuje na nasze CV?)

Zaakceptuj to, że nie możesz teraz zmienić pracy – brak akceptacji wywołuje frustrację i sprawia, że jeszcze bardziej pogrążasz się w poczuciu nieszczęścia. Zamiast myśleć „oszaleję jeśli zostanę tu jeszcze tydzień”, zacznij myśleć „jestem tu dla mojej kariery i tego by mieć na chleb. Nie spędzę tu całego życia, to tylko przejściowe”.

Zastanów się, jak możesz wykorzystać to, że masz taką  a nie inną pracę. Może jest coś, czego mimo wszystko możesz się nauczyć? Coś podpatrzeć? W jakiś sposób rozwinąć swoje kompetencje? Skoro i tak już tu jesteś, to postaraj się znaleźć opcję na rozwój nawet jeśli takich możliwości nie daje Ci szefostwo.

Pracuj nad zmianą. Skoro wiesz, co sprawia, że nie lubisz swojej aktualnej pracy, może będziesz w stanie coś zmienić? Mój znajomy, który pracował jako sprzedawca w markecie budowlanym, dość szybko znudził się żmudnym, codziennym układaniem towaru na sklepowych regałach. Aby się nie nudzić, wpadł na pomysł sprawdzania, czy ułożenie towaru w określony sposób, będzie miało wpływ na sprzedaż. Odkąd zaczął prowadzić obserwacje, codzienne układanie półki stało się zabawą, a do tego, zdobył przy okazji sporą, praktyczną wiedzę o merchandisingu!

Zbuduj plan działania – jeśli nie możesz teraz zmienić pracy, to przygotuj sobie plan na przyszłość. Co zrobisz, by pomóc swojej karierze? Możesz zacząć budować swój wizerunek w Internecie, zacząć być proaktywnym, a nie tylko biernie wysyłać CV.

Znajdź  to co lubisz w pracy. Coś na pewno jest w Twojej pracy takiego, co jest chociaż odrobinę miłe. Pani Krysia z księgowości? Poranna kawa? Delegacja zagraniczna? Darmowe lekcje angielskiego? Świadomość, że jest coś, co w swojej pracy lubisz pomoże Ci dotrwać do momentu w którym już będziesz mógł zmienić pracę.

Znajdź  satysfakcję poza pracą – jeśli będziesz wracał codziennie do domu i zmęczony kładł się na kanapie, a na pytanie „jak było w pracy” zaczniesz uruchamiać litanię narzekania, to depresja dopadnie cię w trymiga. Jeśli nie jesteś w stanie znaleźć satysfakcji w pracy – znajdź ją poza pracą (sklejaj modele samolotów, hoduj orchidee, tańcz, graj w RPGi, bierz udział w wolontariacie itd.) W ten sposób praca zejdzie na dalszy plan, a ty nie będziesz nieszczęśliwy przez cały dzień.

źródło:blogs.harvardbusiness.org