Sprytny PIP sprawdza logi

Państwowa Inspekcja Pracy powoli zaczęła dorastać do nowych technologii. Podczas kontroli, pracownicy PIP już nie tylko grzecznie pytają przestraszonych pracowników czy przypadkiem nie pracują zbyt dużo, ale również sprawdzają daty i godziny logowania w komputerach i na podstawie zapisu czasy pracy podejmują decyzję o tym, że nadgodziny zostały przez pracodawcę zatajone i należy mu się kara.

Jak się okazuje, PIP ma naprawdę sporo możliwości sprawdzania nieuczciwych pracodawców – może w tym celu wykorzystać nawet kamery, którymi nagrywa pracowników wychodzących z zakładu pracy. Potem wystarczy porównać zapis z kamery z ewidencją czasu pracy pracownika. Prawnie, uwzględniane byłyby nawet notatki pracownika – o ile oczywiście pracodawca nie prowadzi normalnej ewidencji czasu pracy.

Dobrze, że PIP ma nowe pomysły na kontrole – skąd jednak zatem nadal częste na rozmowach kwalifikacyjnych pytanie „czy płacicie państwo za nadgodziny„?

fot.:Mateusz Stachowski/SXC