Brytyjczycy emigrują za pracą

My emigrujemy do Wielkiej Brytanii (nadal bowiem wyjeżdżamy, niezależnie od tego, że media przekonują nas że nie warto), a Brytyjczycy emigrują do Australii, Kanady czy Kataru. Jak pisze The Guardian, coraz więcej Brytyjczyków decyduje się – przy rosnącym bezrobociu wyjechać za chlebem. Może warto przyjrzeć się krajom do których emigrują nasi dotychczasowi pracodawcy emigracyjni?

Ponad 2,2 mln Brytyjczyków w różnym wieku, jest bez pracy. I bez specjalnie dużych na nią szans, recesja się bowiem jeszcze nie skończyła, a emigranci – mimo niechęci społecznej, nie rezygnują. We wrześniu 2008 roku, Wielką Brytanię opuściło więc 165 tys. Brytyjczyków. Dokąd pojechali?

Kanada– do Kanady wyjeżdżają osoby związane z nowymi technologiami, doradcy finansowi, audytorzy i …kucharze. W Kanadzie jest też sporo miejsc pracy dla policjantów oraz osób zajmujących się opieką medyczną (głównie pielęgniarki)

Australia – dużą popularnością cieszy się południowa Australia. Poszukiwani są inżynierowie, analitycy rynku i księgowi.

Katar (i Emiraty) – jedno z najszybciej rozwijających się państw w regionie poszukuje stale osób związanych z finansami. Stały przyrost ludności i rozwój biznesu otworzy też w najbliższym czasie sporo możliwości do pracy w turystyce i usługach.

Nowa Zelandia – rolnicza Nowa Zelandia przyciąga osoby które pragną spokojnego życia oraz pracy w obszarze rolnictwa i przetwórstwa żywności. Dość łatwo znaleźć też pracę w hodowli zwierząt.

To co? Jedziemy?

źródło: guardian.co.uk