Kolejni pracownicy hipermarketu skarżą pracodawcę

To, że prawa pracowników pracujących w hipermarketach są łamane, jest tajemnicą poliszynela. Pracownicy często chcieliby móc coś zmienić, ale strach przed utratą pracy wiąże im ręce. Poza tym, nie tak łatwo wygrać z gigantem. Raz na czas słychać jednak pojedyncze doniesienia o tym, że pracownikom się udało. Teraz, taką walkę podejmują pracownicy hipermarketu REAL ze Słupska.

Do PIP zgłosili się pracownicy, którzy zostali zwolnieni po spotkaniu z dyrektorką hipermarketu, która zachęciła pracowników do opowiedzenia o tym, co przeszkadza im w firmie. Ci którzy zdecydowali się pożalić, w kilka dni po wydarzeniu otrzymali wymówienia.
Teraz, byli pracownicy zamierzają walczyć o swoje prawa i powoli ujawniają kulisy „REALnego wycisku,” jaki otrzymali od pracodawcy.

Pracownicy poruszają głównie kwestię łapówek dla Sanepidu, fikcyjnych przeszkoleń z operowania sprzętem jezdnym, a także sposób kontroli uczciwości pracowników przez rewizje osobiste (aż do bielizny). Sprawę rozpatruje obecnie PIP, ale jak łatwo się domyślić, jeśli pracownicy nie mają mocnych dowodów mogą nie wiele wskórać. Co nie znaczy, że im nie kibicujemy – w końcu coś musi się zmienić!

źródło: gp24.pl