Czy wolałbyś zostać ze mną w domu, tato?

Wczoraj obchodziliśmy Dzień Ojca. W Polskiej kulturze nie ma tradycji urlopów „tacierzyńskich” i jeśli z dwojga rodziców ktoś ma zostać w domu i opiekować się dzieckiem, znacznie częściej będzie to matka. Wynika to z zarówno tego iż mężczyźni z reguły zarabiają więcej, jak i z kulturowego nastawienia, które każe mężczyźnie być nadal myśliwym, a kobiecie opiekować się potomstwem.

Nie w każdym kraju, podejście do bycia przede wszystkim pracownikiem a dopiero potem ojcem jest takie samo. Serwis careerbuilder.com przeprowadził badania pod hasłem „Pracujący ojcowie 2009″ i okazało się, że całkiem sporo ojców wolałoby zostać z dzieciakiem w domu!

Z badań wynika, że 31% ojców, mogłoby zdecydować się na pozostanie w domu i opiekowanie się dzieckiem, jeśli tylko mieliby wystarczające zaplecze finansowe, które by na to pozwalało. 30%, mogłoby zgodzić się na niższe zarobki, jeśli w zamian mogliby więcej czasu spędzać ze swoimi dziećmi. Wśród tej grupy, 40% ojców pozwoliłoby sobie na redukcję zarobków o 10%.

Przy okazji sprawdzono również, jak wygląda zaangażowanie w wychowanie dziecka pracujących ojców. I tak – prawie 40% ojców spędza ze swoimi dziećmi mniej niż 2 godziny dziennie (nie jest to czas spędzony na zabawie lecz czas, w którym ojcowie przebywają z dziećmi – wlicza się w to więc nawet dowożenie dzieci do szkoły). 14% ojców, ma dla swoich dzieci mniej czasu niż godzina dziennie! Wynika to głównie z tego, że spora część ojców, nawet po przyjściu z pracy do domu, nadal pracuje – czy to prowadząc rozmowy służbowe przez komórkę, czy dokańczając zadania biurowe na laptopie.

A ile czasu Ty spędzasz ze swoimi dziećmi?