Dobry dzień w pracy?

Piątek. Ulubiony dzień wszystkich pracowników (poza tymi którzy pracują w handlu, usługach, służbie zdrowia, policji i służbach porządkowych oraz jeszcze kilku obszarach wymagających pracy w weekendy…)
A skoro weekend już za pasem i część z Was już od jakiegoś czasu jest w domu, część stoi w korkach wracając z pracy do domu, a część właśnie wyłącza komputery warto zastanowić się co tak naprawdę oznacza dobry dzień w pracy…
Czy dobrym dniem był ten w którym nie było spiny z szefem, czy ten w którym udało się nam ustrzelić kontrakt życia? Powyżej tabliczka dla wszystkich pracowników, którzy nienawidzą swojej pracy i dobrych dni w firmach dla nich nie ma…”zły seks jest lepszy niż dobry dzień w pracy” – pamiętajcie, że tak jak można zmienić partnera, tak samo można zmienić pracodawcę – może warto więc przez weekend prześledzić kilka ofert?