Pracująca mama – jak spędzać z dzieckiem więcej czasu?

Statystyki mówią, że przeciętna pracująca mama, spędza ze swoim dzieckiem do 1,5 godziny dziennie. 9 godzin w pracy (bo prawie zawsze są nadgodziny), 1 godzina na dojazd (jeśli mieszka blisko i nie ma korków), 7 godzin na sen (jeśli stać ją na taki luksus), 1 godzina na codzienne zakupy, 3 godziny na prace domowe i gotowanie (jeśli nie stać ją na pomoc domową), 0,5 godziny dla siebie (bo przecież trzeba się wykąpać i czasem ogolić nogi).
Pozostałe 2,5 godziny trzeba podzielić między dziecko, jedzenie posiłku, krótki odpoczynek i rozmowę z partnerem.
Czasu dla dziecka nie pozostaje zbyt wiele, warto więc przeanalizować swój plan dnia i sprawdzić czy nie da się zaoszczędzić nieco czasu, by móc spędzać go więcej z dzieckiem.

Wczesne spanie, wczesne wstawanie

Z reguły matki mają tak wiele obowiązków, że kładą się spać późno, przez co wstają późno, ledwie tak by nie spóźnić się do pracy. Tymczasem wczesne pójście spać, może zaowocować wczesnym wstawaniem, co pozwoli spędzić nieco więcej czasu z dzieckiem w czasie kiedy jest aktywne, a nie w nocy kiedy śpi.
Wczesne wstawanie powoduje też że do biura przyjeżdżamy już obudzone, od początku jesteśmy więc bardziej efektywne, przez co mamy mniej nadgodzin.

Przerwa na lunch

W niektórych firmach, coraz popularniejsze staje się włączanie półgodzinnej przerwy na lunch do czasu pracy. W efekcie przyjeżdżamy do pracy na 8.00 a kończymy o 16.30. Poproś szefa o możliwość rezygnacji z przerwy na lunch ze względu na dziecko- będziesz wtedy szybciej w domu. Jeśli rezygnacja z przerwy nie jest możliwa, spróbuj zorganizować możliwość zobaczenia się w tym czasie z dzieckiem. Może niania mogłaby je przywieźć na te pół godziny?

Wspólne posiłki

Tradycja wspólnych obiadów zamiera. Z reguły jemy coś na szybko w pracy, by w domu nakarmić dziecko i samemu zjeść późną kolację, Tymczasem wspólny posiłek to również wspólne spędzanie czasu z cała rodziną. Nie masz czasu gotować? Korzystaj z półproduktów, bądź dań na telefon. Albo zmuś do gotowania partnera.

źródło: insidefatherhood.com
fot: Cynthia Turek