Efektywne ogłoszenie o pracę?

Pracodawcy narzekają że trudno na obecnym rynku pracy znaleźć pracownika. A może winne są temu sztampowe ogłoszenia, które tłumaczą zakresu obowiązków albo obiecują gruszki na wierzbie? Już nauczyliśmy się jak czytać ogłoszenia, wiemy czego się spodziewać po tradycyjnie skonstruowanych ofertach, pracodawcy zaś nadal kuszą nas „atrakcyjnym” (i bliżej niesprecyzowanym) wynagrodzeniem i enigmatycznymi „możliwościami rozwoju”.

Na ciekawy pomysł znalezienia niani dla czworga swoich dzieci, przez zupełnie nietypowe ogłoszenie, wpadła mieszkanka USA, opisując swoją sytuację wprost i bez ogródek. Ogłoszenie zaczyna się słowami: Moje dzieci są wrzodem na tyłku a kończy proszę pomóż mi

Rebecca Land Soodak – autorka ogłoszenia, użyła bardzo dosadnych sformułowań, aby znaleźć wymarzoną nianię. Napisała między innymi w ogłoszeniu:

Jeżeli nie umiesz robić wielu rzeczy na raz, albo komunikować się bez pasywnej agresji, nawet nie odpisuj. Mam bardzo trudny charakter, jestem hałaśliwa i wszystko wiem lepiej. Kiedyś wydawało mi się, że chociaż nieźle płacimy, dzisiaj nie jestem już taka pewna.

Ogłoszenie podziałało. Do pracy zgłosiła się 25 letnia studentka. Wprawdzie nie ma doświadczenia z dziećmi, ale za to jest pełna entuzjazmu i ma jasność co do oczekiwań swojej pracodawczyni.

Drodzy pracodawcy – zaskoczcie nas treścią ogłoszenia!

Poniżej kilka ciekawszych ogłoszeń z Polski, wyszukanych dziś w Internecie. (zachowano oryginalną pisownię)